Książki zawierają kłamstwa.
Tomiś to był mój żółw grecki.
Od 15 lat byliśmy razem. Razem się bawiliśmy, choć komuś może się wydawać, że żółw jest powolny i nieinteligentny. Nieprawda.
Kupując żółwia, kupiłem książkę ŻÓŁWIE, MOJE HOBBY II (eds.) autorstwa ELENY I MARKO SZAPKAROW-ORŁOWSKICH, wydanej przez ZOO-MARKET: Warszawa 1995, Autorzy w sekcji ...“żywienie” polecili prawie wszystko, czego żółwiowi nie wolno jeść, by nie zachorował i nie zdechł, w tym sałatę, która ekspresowo niszczy wątrąbę.
Teraz to wiem, a wtedy głupi byłem, zawierzywszy parze nieuczciwych autorów, którzy fałszywie opisali jak i czym karmić żółwie greckie..Za śmieciową książkę na dodatek zapłaciłem dość wysoką cenę. Człowiek kupuje książkę jak pielęgnować swojego pupila w nadziei, że autorem jest specjalista, od którego posiądzie wiedzę, a nie fotograf, który zamieści kikanaście cienkich jakościowo fot.
15 lat to nie długo w życiu żółwia, który normalnie dożywa wieku człowieka. Tomiś już nie dożyje tego wieku, Tomiś już więcej nie będzie się bawił ze mną, bo odszedł, a ja z powodu niemożliwości stosownego dokarmienia samych autorów książki, co z przyjemnością bym uczynił, przesterzegam wszystkich przed ELENĄ I MARKO SZAPKAROW-ORŁOWSKIMI. Jeśli macie jakąś pozycję tego duetu - zapytajcie weta od konkretnego zwierzaka, co o niej sądzi. Najlepiej zanieście od razu do skupu makulatury.
ELENO i MARKO SZAPKAROW-ORŁOWSCY - nie niszczcie ludziom życia, nie zabijajcie naszych ukochanych, z którymi się zżyliśmy i które kosztowały nas wiele opieki, pieniędzy, które dały nam wiele radości. Zwierzę to nie człowiek, ale także życie, chronione przez przepisy prawa. Dzięki Waszej mądrości i zachłanności od 26.06.2012 nie ma Tomisia. Pozostał na zdjęcią i filmach, jak ten poniżej.
http://youtu.be/mA7ccfSrEdk
Uprzejmie proszę moich znajomych, by rozpowszechniali ten post, aby mniej z nas padło ofiarami takich jak ELENA I MARKO SZAPKAROW-ORŁOWSCY.
ps
Niie było mnie tu dwa lata; wystąpił ważny powód, że postanowiłem się podzielić smutkiem.